Uzależnienie to nie wybór. Dlaczego leczenie uzależnień nie zaczyna się od wstydu?

Autor: Katarzyny Andrusikiewicz

„Gdyby tylko chciał, to by przestał.” „Sam sobie to zrobił.” „Trzeba po prostu mieć silną wolę.” – to zdania, które osoby uzależnione słyszą zbyt często. Tymczasem nauka jasno pokazuje: uzależnienie to nie kwestia charakteru, tylko choroba mózgu. Wstyd i poczucie winy nie leczą – wręcz przeciwnie, pogłębiają problem. W tym artykule wyjaśniamy, czym naprawdę jest uzależnienie, dlaczego nikt nie wybiera nałogu i dlaczego skuteczna terapia zaczyna się od zrozumienia, nie od ocen.


Uzależnienie to choroba, a nie brak silnej woli

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje uzależnienie jako przewlekłą, nawrotową chorobę mózgu, która wpływa na motywację, układ nagrody i zdolność do podejmowania decyzji. Oznacza to, że osoba uzależniona stopniowo traci kontrolę nad swoim zachowaniem, mimo negatywnych konsekwencji.

Nie chodzi o to, że „chce” pić, brać czy grać. Chodzi o to, że jej mózg przestaje funkcjonować w zdrowy, racjonalny sposób.


Dlaczego uzależnienie się rozwija?

Uzależnienie rzadko zaczyna się „od używki”. Często zaczyna się od emocji, z którymi ktoś nie potrafi sobie poradzić: lęku, samotności, presji, wstydu, żalu. Substancja (alkohol, narkotyk) lub zachowanie (np. granie, kompulsywne zakupy) przynosi chwilową ulgę. Mózg uczy się, że to szybki sposób na regulację emocji – i powtarza to działanie.

W pewnym momencie nie ma już wyboru – jest przymus.


Wstyd nie leczy. Wstyd zabija motywację do zmiany

Większość osób uzależnionych i tak żyje z ogromnym poczuciem winy. Słyszą wewnętrzny głos: „Jestem słaby”, „Jestem beznadziejny”, „Zawiodłem wszystkich”. To nie mobilizuje – to paraliżuje. Wstyd odbiera siłę, odcina od bliskich, pogłębia samotność.

Leczenie uzależnień nie może zaczynać się od „twardej ręki” i grożenia konsekwencjami. Musi zaczynać się od relacji, zrozumienia i uznania, że ktoś choruje – ale może wyzdrowieć.


Uzależnienie nie wyklucza odpowiedzialności – ale daje szansę

To, że uzależnienie nie jest wyborem, nie oznacza, że nie wymaga odpowiedzialności. Wręcz przeciwnie – terapia to nauka odpowiedzialności za swoje emocje, decyzje, relacje. Ale by ją podjąć, trzeba najpierw przestać się bać. Potrzebne są:

  • bezpieczna przestrzeń,
  • zrozumienie mechanizmów choroby,
  • odbudowa zaufania do siebie,
  • dostęp do profesjonalnej pomocy.

Jak pomagamy w Liberta?

W poradni Liberta wiemy, że za każdym uzależnieniem stoi człowiek – często wrażliwy, zmęczony, przytłoczony. Nie oceniamy. Nie stygmatyzujemy. Pomagamy zrozumieć, co stoi za nałogiem i jak z tego wyjść – krok po kroku, we własnym tempie.

Proponujemy:

  • indywidualną terapię uzależnień,
  • terapię pogłębioną i grupową,
  • pomoc dla rodzin i bliskich osób uzależnionych,
  • konsultacje psychologiczne, psychiatryczne i terapeutyczne.

Uzależnienie to nie wybór – ale wyjście z niego może być wyborem.

Nie trzeba cierpieć w ciszy. Warto sięgnąć po pomoc, zanim choroba przejmie kontrolę nad życiem.

Poradnia Liberta – bezpieczna przestrzeń do rozpoczęcia zmiany.
+48 784 690 629 | kontakt@liberta.pl |  www.liberta.pl

Formularz kontaktowy

Skontaktuj się z nami

Kontakt
All right reserved