
„Gdyby tylko chciał, to by przestał.” „Sam sobie to zrobił.” „Trzeba po prostu mieć silną wolę.” – to zdania, które osoby uzależnione słyszą zbyt często. Tymczasem nauka jasno pokazuje: uzależnienie to nie kwestia charakteru, tylko choroba mózgu. Wstyd i poczucie winy nie leczą – wręcz przeciwnie, pogłębiają problem. W tym artykule wyjaśniamy, czym naprawdę jest uzależnienie, dlaczego nikt nie wybiera nałogu i dlaczego skuteczna terapia zaczyna się od zrozumienia, nie od ocen.
Uzależnienie to choroba, a nie brak silnej woli
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje uzależnienie jako przewlekłą, nawrotową chorobę mózgu, która wpływa na motywację, układ nagrody i zdolność do podejmowania decyzji. Oznacza to, że osoba uzależniona stopniowo traci kontrolę nad swoim zachowaniem, mimo negatywnych konsekwencji.
Nie chodzi o to, że „chce” pić, brać czy grać. Chodzi o to, że jej mózg przestaje funkcjonować w zdrowy, racjonalny sposób.
Dlaczego uzależnienie się rozwija?
Uzależnienie rzadko zaczyna się „od używki”. Często zaczyna się od emocji, z którymi ktoś nie potrafi sobie poradzić: lęku, samotności, presji, wstydu, żalu. Substancja (alkohol, narkotyk) lub zachowanie (np. granie, kompulsywne zakupy) przynosi chwilową ulgę. Mózg uczy się, że to szybki sposób na regulację emocji – i powtarza to działanie.
W pewnym momencie nie ma już wyboru – jest przymus.
Wstyd nie leczy. Wstyd zabija motywację do zmiany
Większość osób uzależnionych i tak żyje z ogromnym poczuciem winy. Słyszą wewnętrzny głos: „Jestem słaby”, „Jestem beznadziejny”, „Zawiodłem wszystkich”. To nie mobilizuje – to paraliżuje. Wstyd odbiera siłę, odcina od bliskich, pogłębia samotność.
Leczenie uzależnień nie może zaczynać się od „twardej ręki” i grożenia konsekwencjami. Musi zaczynać się od relacji, zrozumienia i uznania, że ktoś choruje – ale może wyzdrowieć.
Uzależnienie nie wyklucza odpowiedzialności – ale daje szansę
To, że uzależnienie nie jest wyborem, nie oznacza, że nie wymaga odpowiedzialności. Wręcz przeciwnie – terapia to nauka odpowiedzialności za swoje emocje, decyzje, relacje. Ale by ją podjąć, trzeba najpierw przestać się bać. Potrzebne są:
Jak pomagamy w Liberta?
W poradni Liberta wiemy, że za każdym uzależnieniem stoi człowiek – często wrażliwy, zmęczony, przytłoczony. Nie oceniamy. Nie stygmatyzujemy. Pomagamy zrozumieć, co stoi za nałogiem i jak z tego wyjść – krok po kroku, we własnym tempie.
Proponujemy:
Uzależnienie to nie wybór – ale wyjście z niego może być wyborem.
Nie trzeba cierpieć w ciszy. Warto sięgnąć po pomoc, zanim choroba przejmie kontrolę nad życiem.
Poradnia Liberta – bezpieczna przestrzeń do rozpoczęcia zmiany.
+48 784 690 629 | kontakt@liberta.pl | www.liberta.pl